W piątek rano, po mszy świętej w monumentalnej, gotyckiej katedrze pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu, rowerzyści podążyli w stronę Kaszub. Odcinek Toruń – Kościerzyna był najdłuższym etapem tegorocznego rajdu – liczył 170 km. Mimo wielu kilometrów w nogach, a także odczuwalnego już zmęczenia, w tym dniu rowerzystom sprzyjało ukształtowanie terenu. Tylko lekkie wzniesienia i długie proste, boczne i mało ruchliwe drogi, wiele zalesionych i zacienionych miejsc sprawiło, że ten etap można było spokojnie przejechać. Oczywiście po drodze zdarzały się defekty rowerów – przebite dętki, drobne awarie – na szczęście obecność mechanika rowerowego, który pozbył się najmniejszego problemu, okazała się nieocenionym wsparciem. Na metę w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Kościerzynie uczestnicy dotarli przed wieczorem. W sobotę zaraz po śniadaniu cykliści udali się do Sianowa, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub. To tam odbyła się kolejna na tej pielgrzymce msza święta. Sianowo od początku istnienia rowerowego rajdu przez całą Polskę jest stałym punktem na pielgrzymkowej mapie. Przejazd z Kościerzyny do Gniewina liczył 90 km a miejscem noclegu była Szkoła Podstawowa w Gniewinie. Po kolacji odbyło się uroczyste wręczenie certyfikatów uczestnictwa w pielgrzymce rowerowej a także rozdanie pamiątkowych medali. W niedzielę ostatni, najkrótszy etap tegorocznej XVI Góralskiej Pielgrzymki Rowerowej Zakopane – Hel.